Sobór Trydencki (1551) naucza: "Odnośnie do korzystania z tego świętego sakramentu ojcowie nasi słusznie i mądrze rozróżnili trzy sposoby jego przyjmowania. Uczyli, że: jedni przyjmują go tylko sakramentalnie,
W PRAKTYCE ZATEM:
W sytuacji, gdy nie ma możliwości przyjęcia komunii św. poprzez spożycie Ciała/Krwi Pańskiej, można - jeśli się jest w stanie łaski uświęcającej - wzbudzić pragnienie przyjęcia komunii i powiedzieć o nim Bogu w dowolnej formie, prosząc o sakramentalne zjednoczenie z Chrystusem.
Skutkuje to faktycznym przyjęciem łaski Najświętszego Sakramentu.
Optymalną sytuacją jest uczynienie tego w trakcie uczestnictwa w transmisji mszy św. (ale UCZESTNICTWA - a nie tylko oglądania z robieniem jednocześnie innych rzeczy...). W innych przypadkach zacząć warto od aktu pokuty, rozważenia czytań z dnia, a przed aktem komunii duchowej odmówić Modlitwę Pańską oraz "Panie, nie jestem godzien...".
Szersze wyjaśnienie
(z książki „Znaki Tajemnicy. Sakramenty w teorii i praktyce Kościoła”, Kraków 2018, s. 385):
"Komunia duchowa
Sobór Trydencki[1] potwierdził wypracowaną w średniowieczu[2
[1] Zob. Sobór Trydencki, Dekret o Najświętszym Sakramencie Eucharystii 8, [w:] Dokumenty Soborów Powszechnych, tom 4, red. A. Baron, WAM, Kraków 2007, 452-455.
[2] Zob. np. STh III, 80".
INSTRUKCJA DO „ŻALU DOSKONAŁEGO”
Częścią Tradycji Kościoła katolickiego jest przekonanie, że „żal doskonały”, czyli taki, który przeżywamy ze względu na miłość do Boga, połączony z pragnieniem spowiedzi, skutkuje odpuszczeniem grzechów ciężkich.
Sobór Trydencki (1551) naucza: „Ponadto [sobór] naucza, że chociaż zdarza się, iż skrucha ta jest niekiedy dzięki miłości doskonała i pojednuje człowieka z Bogiem zanim jeszcze sakrament zostanie przyjęty, niemniej jednak pojednania tego nie należy przypisywać samej skrusze bez zawartego w niej pragnienia sakramentu. Skrucha zaś niedoskonała - zwana «atritio», która zwykle powstaje z przemyślenia brzydoty grzechu lub ze strachu przed gehenną i karami - jeśli w nadziei przebaczenia wyklucza wolę grzeszenia, oświadcza [sobór], nie tylko nie czyni człowieka hipokrytą i większym grzesznikiem, ale jest prawdziwym darem Boga i poruszeniem Ducha Świętego, nie zamieszkującego
Katechizm Kościoła Katolickiego naucza w nr 1452: „Gdy żal wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, jest nazywany ‘żalem doskonałym’ lub ‘żalem z miłości’ (contritio). Taki żal odpuszcza grzechy powszednie. Przynosi on także przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej,
W PRAKTYCE ZATEM:
W sytuacji, gdy nie ma możliwości wyznania grzechów przed kapłanem, należy:
1) wzbudzić w sobie pragnienie przyjęcia sakramentu pokuty (z postanowieniem przystąpienia do niego przy najbliższej okazji);
2) zrobić rachunek sumienia i w odniesieniu do wykrytych grzechów postanowić nie popełniać ich w przyszłości (jak w ramach przygotowania do spowiedzi sakramentalnej)
3) wzbudzić w sobie żal za popełnione grzechy ze względu na miłość do Boga – tak uczciwie, jak tylko potrafimy;
4) [pożyteczne, lecz niekonieczne:] przyjąć sobie jakiś czyn pokutny w ramach pokuty za grzechy;
5) przyjąć Komunię świętą (sakramentalnie